Koszmarny wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Prokuratura przekazała nowe informacje

Koszmarny wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Prokuratura przekazała nowe informacje

Policja
Policja Źródło: Shutterstock / FotoDax
W nocy z 14 na 15 września w Warszawie doszło do wypadku o niezwykle wstrząsającym przebiegu. Jedna osoba nie żyje. Trwają poszukiwania mężczyzny, który jest podejrzewany o doprowadzenie do tej tragedii.

Do zdarzenia doszło na Trasie Łazienkowskiej. Jeden z pojazdów uderzył w tył drugiego, a wtedy auto jadące z przodu wbiło się w barierki. W pojeździe znajdowała się rodzina i dwoje dzieci. Niestety – zostały osierocone, bo zdarzenia nie przeżył ich tata. Choć wszyscy pasażerowie trafili do szpitala w ciężkim stanie, to jednak – jak podaje Wirtualna Polska – obecnie ich stan jest stabilny. Rzecznik warszawskiej prokuratury przekazała portalowi, że kobieta – mama dzieci – odzyskała już przytomność.

Jak się okazuje, Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście przesłuchała już trzech mężczyzn, których zatrzymano w związku z tym tragicznym zdarzeniem.

Trasa Łazienkowska. Trwają poszukiwania mężczyzny

WP o wypadku rozmawiała z rzecznikiem okręgowej prokuratury – prok. Piotrem Antonim Skiba. – Czynności z trzema mężczyznami są wykonywane w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Śródmieście – przekazał portalowi. Dodał, że „czwarty mężczyzna jest poszukiwany”. Wiadomo, że jest to obywatel Polski – śledczy znają jego tożsamość.

Dziennikarze zapytali wprost rzecznika prokuratury, czy mógł on kierować pojazdem, gdy doszło do wypadku. Prok. Skiba przyznał, że takie podejrzenia są. – Natomiast zobaczymy, co wyjdzie z protokołów przesłuchań pozostałych mężczyzn. Na tym etapie nie mogę powiedzieć, czy będą oni przesłuchiwani w charakterze świadka, czy podejrzanych. We wtorek będziemy dysponować większą wiedzą – wskazał.

Kobieta, która jechała w drugim pojeździe, nie odzyskała jeszcze przytomności

WP podaje, że w pojeździe, którym jechali młodzi ludzie, była kobieta. Mężczyźni ci twierdzili po wypadku, że to ona rzekomo kierowała autem. Obecnie znajduje się w szpitalu, w stanie śpiączki.

Miejski Reporter 15 września podawał, że do zdarzenia doszło w środku nocy na wysokości Torwaru – w kierunku Pragi. „Pojazdy od miejsca zdarzenia przejechały jeszcze około 200-300 metrów” – relacjonował na Facebooku. Jak informował, żaden z zatrzymanych mężczyzn nie przyznał się do winy.

Warszawa. Nowe informacje ws. zarzutów

17 września rano pojawiły się nowe informacje ws. zarzutów dla trzech mężczyzn. Serwisowi wp.pl prok. Skiba przekazał, że usłyszeli je przesłuchiwani 16 września. Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście wysłała też do sądu wnioski o zastosowanie wobec nich środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztowania.

– O treści zarzutów na razie nie informujemy. Czwarty mężczyzna, który zbiegł z miejsca wypadku, jest nadal poszukiwany – podaje rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej. Prok. Skiba zapowiedział, że z kolejnymi informacjami ws. opinia publiczna zostanie zapoznana w ciągu kilku godzin – po południu.

Czytaj też:
Dolny Śląsk. Wypadek autokaru. Lądował śmigłowiec LPR
Czytaj też:
Dwa lotniska na Podlasiu? Radom niektórych niczego nie nauczył

Źródło: wiadomosci.wp.pl / Miejski Reporter