Pijany 15-latek usiadł za kółkiem. Po dachowaniu pojazd stanął w ogniu

Pijany 15-latek usiadł za kółkiem. Po dachowaniu pojazd stanął w ogniu

Dodano: 
Policja
Policja Źródło: Shutterstock / FotoDax
Na Opolszczyźnie miał miejsce wypadek o wstrząsającym przebiegu. Osobówkę prowadził 15-latek, który był pijany.

Do zdarzenia doszło w nocy z 26 na 27 października. Pojazd, który prowadził młody chłopak, miał dachować, a na końcu zapłonął.

Koszmarny wypadek na Opolszczyźnie. 15-latek trafił do szpitala

O zdarzeniu poinformowała redakcja regionalnego dziennika „Nowa Trybuna Opolska”. 15-latek wypił sporą ilość alkoholu, a następnie postanowił wybrać się na nocną przejażdżkę, mając w organizmie aż 1,5 promila. Jego podróż skończyła się na trasie prowadzącej ze wsi Kowale do małej miejscowości Aleksandrów.

Młodzieniec zjechał bowiem do rowu. Ostatecznie całe auto stanęło w płomieniach, na szczęście 15-latek zdążył uciec z wnętrza pojazdu, nim doszło do tragedii. Na miejsce wezwano Ochotniczą Straż Pożarną Kowale i Jednostki Ratowniczo-Gaśnicze w Oleśnie. Te sprawnie poradziły sobie z żywiołem.

Nie wiadomo, w jakim stanie jest 15-latek. Oprócz straży pożarnej, do wypadku wezwano także zespół ratownictwa medycznego. Ten natomiast podjął decyzję o transporcie młodzieńca do pobliskiej placówki medycznej.

Sprawę zbadają służby

Sprawą zajmuje się teraz opolska policja. Onet podaje, że służby wyjaśnią okoliczności wypadku.

O wstrząsającej sprawie informował również Zespół Ratownictwa Medycznego Praszka na Facebooku. W krótkim wpisie podano m.in., że „poszkodowany przewieziony został do szpitala wyższej referencyjności”.

Czytaj też:
Tragedia na A1. Prokuratorka z nadania PiS może odpowiedzieć za ucieczkę Sebastiana M.
Czytaj też:
Zamiast ślubu dwa pogrzeby. Tragedia młodych narzeczonych

Źródło: „Nowa Trybuna Opolska” / onet.pl / ZRM Praszka