Brutalna napaść na księdza w Szczytnie. Stan duchownego jest krytyczny

Brutalna napaść na księdza w Szczytnie. Stan duchownego jest krytyczny

Podejrzany Szczytno
Podejrzany Szczytno Źródło: Policja
W niedzielę wieczorem, na terenie parafii w Szczytnie nieznany napastnik miał pobić jednego z duchownych. Dzień później zatrzymano w sprawie 27-letniego mężczyznę.

Zdarzeniem tym, jak opisuje redakcja Wirtualnej Polski, żyje dziś lokalna społeczność. Po ostatniej, niedzielnej mszy nieznana osoba napadła na jednego z księży i po prostu uciekła.

Szczytno. Pobicie księdza. Stan duchownego jest krytyczny

Dziennikarze cytują policyjny komunikat, z którego wynika, iż duchowny „doznał bardzo poważnych obrażeń”. Niedługo po pobiciu „przetransportowało go do szpitala”, a tam zajął się nim personel. W sprawie pojawiło się później również oświadczenie archidiecezji warmińskiej.

W oświadczeniu archidiecezja wskazuje, iż napadnięty został proboszcz tamtejszej parafii. Podano też bardziej szczegółowe informacje o jego stanie. Pozostał on na terenie placówki medycznej, ale jego sytuacja wciąż jest „krytyczna”. W komunikacie zaapelowano do wiernych o modlitwę w intencji powrotu do zdrowia duchownego.

WP skontaktowała się ze swoim źródłem, które przekazało redakcji, że stan księdza jest „bardzo, bardzo ciężki”. Miał zostać zaatakowany przy użyciu „niebezpiecznego narzędzia”. Otrzymał „sporo ciosów”, niektóre także w głowę. Nie wiadomo o jaki przedmiot konkretnie tu chodzi, ale dziennikarze wskazują, że mógł być to „metalowy toporek”.

Prokuratura oczekuje na opinie biegłych

Policjanci potraktowali zgłoszenie o pobiciu bardzo poważnie. Prowadzone przez nich postępowanie przyniosło błyskawiczny skutek – 4 listopada nad ranem (a więc po kilkunastu godzinach) zatrzymali oni 27-letniego mieszkańca Szczytna (województwo warmińsko-mazurskie). Póki co młody mężczyzna nie usłyszał zarzutów. Czynności z nim związane odbędą się dopiero we wtorek.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie powiedział portalowi, że na razie śledczy „czekają na część opinii biegłych”, w tym także „tę dotyczącą obrażeń ciała pokrzywdzonego”. Prokuratura ma kontakt ze świadkami.

Niektórzy opisują w internecie, że kapłan, który został pobity, wygłaszał dość kontrowersyjne poglądy na niektóre tematy. Inni natomiast zapewniają, że miał „wielu przyjaciół i zwolenników” – czytamy na wp.pl.

Czytaj też:
Brutalny atak w krakowskim autobusie. Policja apeluje o pomoc w ustaleniu tożsamości sprawców
Czytaj też:
Milionowy przekręt na skarpetkach. Poważne oskarżenia pod adresem ks. Olszewskiego