Do tego zdarzenia doszło w minioną sobotę po południu. Lubartowscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednym z domów w gminie Niedźwiada doszło do ugodzenia ostrym narzędziem jednego z domowników. Na miejsce natychmiast wysłano mundurowych.
Ugodziła partnera nożem. Mężczyzna zmarł
Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, potwierdzili zgłoszenie. Wstępnie ustalili, że 54-letnia kobieta nożem dzieliła surowe mięso. W pewnym momencie między nią a jej 43-letnim partnerem doszło do kłótni. 54-latka zdenerwowana faktem, że partner nie pomaga jej przy pracy, ugodziła go trzymanym w ręku nożem.
Mężczyznę – z obrażeniami zagrażającymi życiu – przewieziono do szpitala. Pomimo wysiłków lekarzy jego życia nie dało się uratować. 43-latek zmarł wskutek odniesionych ran.
Policjanci zatrzymali 54-latkę. W chwili wykonywania czynności była nietrzeźwa. Funkcjonariusze na miejscu przestępstwa przeprowadzili oględziny. Zabezpieczyli też nóż, którym kobieta dokonała przestępstwa.
Zatrzymana usłyszała zarzut zabójstwa. Za ten czyn grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Zraniła partnera kością z zupy
Przypomnijmy podobną sytuację z kwietnia tego roku. W jednym z domów rodzinnych na terenie gminy Bisztynek (woj. warmińsko mazurskie) żona raniła partnera kością, którą wyjęła z zupy.
Rana była na tyle duża, że wymagał on interwencji lekarskiej. Dlatego też wkrótce po awanturze trafił do szpitala. Policjanci przyznali, że nie po raz pierwszy odwiedzili parę, a 44-latka była już karana za znęcanie się nad mężczyzną.
Dlaczego jednak postanowiła zadać cios partnerowi? Mieli pokłócić się o wyniki wyborów samorządowych 2024. Sytuacja była na tyle nerwowa, że kobieta nie mogła powstrzymać się od wygłaszania obraźliwych słów pod adresem mężczyzny nawet w obecności stróżów prawa.
Czytaj też:
Robił porządki w domu zmarłego. Gdy zajrzał do jednej z reklamówek, zamarłCzytaj też:
Robił pompki na środku jezdni. Mężczyznę potrącił samochód