Książę William i Kate Middleton „przerwali świąteczną przerwę w Norfolk” – podaje magazyn „Hello!”. Para od dłuższego czasu angażuje się w kampanie na rzecz zdrowia psychicznego. Tym razem nawiązali współpracę z organizacją charytatywną Norfolk and Waveney Mind. Podmiot wystartował niedawno z nowym, pilotażowym programem.
Członkowie rodziny królewskiej przerwali przerwę świąteczną. Kate i William wydali oświadczenie
Program, który książęca para będzie współfinansować, ma za zadanie wesprzeć w zakresie zdrowia psychicznego społeczności wiejskie i rolnicze w regionie wschodniej Anglii. Ma także przynieść korzyści osobom, które zamieszkują i pracują na terenie posiadłości Sandringham House (wiejska rezydencja królewska). Jak przypomina redakcja brytyjskiego magazynu, to właśnie na jej terenie członkowie rodziny świętują Boże Narodzenie.
Sonja Chilvers – tymczasowy dyrektor generalny Norfolk and Waveney Mind – przyznaje, że współpraca z księżną Walii i księciem Cambridge cieszy fundację. – Oni dobrze znają nasze społeczności w północno-zachodnim Norfolk. (...) Będziemy obserwować, jak ten program pilotażowy wpłynie na zdrowie psychiczne lokalnych mieszkańców – powiedziała, cytowana przez „Hello!”.
To był „najtrudniejszy rok” dla rodziny królewskiej – zapewnia książę William
Rok 2024 był dla książęcej pary trudny. W pierwszym kwartale Kate poinformowała, że zachorowała na raka. Stan zdrowia Middleton, a także nowotwór wykryty u króla Karola III wpłynęły emocjonalnie zarówno na nich samych, jak i na Williama.
– To było straszne. To był prawdopodobnie najtrudniejszy rok w moim życiu – podkreślił książę, gdy przebywał kilka miesięcy temu na terenie Republiki Południowej Afryki. Dodał, że „jest bardzo dumny z żony i ojca – z tego, jak poradzili sobie z tym, co ich spotkało”. Z punktu widzenia rodziny królewskiej przyznał, że było to dla członków „brutalne” doświadczenie.
Czytaj też:
Boże Narodzenie w Hiszpanii. Tego nie przeczytasz w przewodniku: „Gruba” loteria i fekalne tradycjeCzytaj też:
Zamach na jarmarku w Niemczech. Co najmniej kilkanaście osób rannych