Pierwsza w historii kontrola kart szczepień wszystkich dzieci w Polsce ma rozpocząć się za około dwa tygodnie – informuje Radio ZET. Chodzi o około 7,5 miliona dokumentów do przeanalizowania przez inspektorów GIS.
Sanepid sprawdzi szczepienia dzieci. Chodzi o 7,5 mln dokumentów
Jeszcze na początku roku kontrola była zapowiadana na drugą połowę lutego. – Chcemy sprawdzić 7,5 mln dzieci od 0 do 18 lat. Po tej kontroli będziemy w stanie podać faktyczną liczbę nieszczepionych dzieci. Prowadzimy też prace nad wdrożeniem elektronicznej karty szczepień – dzięki temu będzie od razu widoczne, że dziecko jest zaszczepione – tłumaczył dr Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny w styczniu.
Jak jednak informuje Radio ZET, kontrola została opóźniona z powodu wzrostu zachorowań na grypę i tłoków w przychodniach. A kontrolerzy GIS wszystkie karty szczepień muszą sprawdzić fizycznie, na miejscu. Jak szacują w zależności od wielkości przychodni, może to zająć od kilku dni, do nawet ponad miesiąca.
– Ten system jest wciąż oparty na papierowych dokumentach, w związku z tym inspektor musi pójść do punktu szczepień i sprawdzić, oglądając każdą kartę szczepień – mówi Radiu ZET dr Grzesiowski.
Kontrole mają też służyć modernizacji systemu. Dzięki nim informacje mają trafić do systemu elektronicznego, co w przyszłości pozwoli na szybkie sprawdzenie, kto i na co był zaszczepiony.
Jak podaje Radio ZET, szef GIS liczy na to, że akcja kontroli pozwoli na dotarcie do rodziców, którzy nie szczepią swoich dzieci nie dlatego, że są antyszczepionkowcami, tylko po prostu nie wiedzą, że mogą to zrobić. Chodzi też o około 5 proc. dzieci, które z różnych powodów zniknęły z systemu, a także dzieci osób z zagranicy, między innymi uchodźców.
Wzmożona dyskusja o szczepieniach w Polsce jest też efektem zakażenia się 6-letniego chłopca błonicą podczas urlopu na Zanzibarze. Dziecko nie było zaszczepione, mimo że w Polsce istnieję obowiązek szczepień na tę chorobę.
Czytaj też:
Dr Grzesiowski: Rezygnacja ze szczepień naraża na niebezpieczeństwo całe społeczeństwoCzytaj też:
Błonica w Polsce. GIS szuka pasażerów trzech lotów