O sprawie informuje serwis informacyjny Katolickiej Agencji Informacyjej. Jeden z proboszczy, który cierpiał z powodu długotrwałego nękania go przez parafiankę, może być już spokojny.
Wymiar sprawiedliwości orzekł na jego korzyść.
Dramat księdza. Duchowny był nękany przez parafiankę
Sąd w Wersalu rozpatrywał sprawę ks. Raphaëla Prouteau. To proboszcz z Vallée de Chevreuse. Na początku ubiegłego tygodnia zapadł wyrok w sprawie nękania jego osoby – o co duchowny oskarżył 41-letnią kobietę.
Czuł się pod presją. Parafianka zakochała się w nim i zaczęła zabiegać o jego uwagę. Chciała nawiązać z nim bliski kontakt. Ksiądz nie chciał jednak zacieśniać relacji z obywatelką Francji.
Teraz kobieta musi mieć się na baczności – otrzymała rok więzienia w zawieszeniu. Nie może też kontaktować się z obiektem swoich uczuć i musi trzymać się z daleka od parafii, którą zarządza – przez najbliższe trzy lata.
Portal Tribune Chrétienne przy okazji sprawy postanowił nagłośnić problem nękania księży. Bywa, że duchowni muszą mierzyć się z żywym zainteresowaniem ze strony parafianek. Niekiedy dopuszczają się one molestowania. Po wszystkim ofiary takich zachowań nie mogą liczyć na wsparcie i pomoc. Jedyne, co im pozostaje, to „cierpienie w milczeniu”.
Ksiądz przekroczył granice. Został pozwany przez parafiankę
Jednak niestosowne zachowania mogą występować po obu stronach. Blisko dwa lata temu duchowny z Podkarpacia stanął przed sądem, bo został oskarżony przez parafiankę o przekroczenie granic.
Sytuacja miała miejsce w jednej z parafii w Jaśle. Zdaniem wymiaru sprawiedliwości kapłan miał dopuścić się naruszenia nietykalności cielesnej kobiety. Miał ją ponadto znieważyć i zniesławić. Sąd Okręgowy w Krośnie podtrzymał stanowisko sądu pierwszej instancji.
Co ciekawe, na odchodne duchowny został przez parafian przeproszony i liczyli na jego przebaczenie.
Czytaj też:
Kupują „komunijne boxy”. Tak chcą oszczędzić na prezentachCzytaj też:
Bulwersujące zachowanie księdza. Duchowny poniesie jedynie symboliczną karę?
/