W ciągu dnia temperatura ciała waha się między 36,1 a 37,2 stopni Celsjusza, ale przed snem naturalnie spada.
Rozszerzenie naczyń krwionośnych w stopach pozwala ciału efektywniej oddawać ciepło. To sprzyja zasypianiu. Nie możesz zasnąć? Rozważ włożenie ciepłych skarpetek. Tylko tyle i aż tyle wystarczy, by poprawić krążenie.
Różnica jest mierzalna!
Badanie przeprowadzone przez naukowców kilka lat temu wykazało, że osoby śpiące w skarpetkach zasypiały średnio o 8 minut szybciej i spały o 32 minuty dłużej niż ci, którzy ich nie nosili.
Jak jeszcze poprawić jakość snu? Eksperci zalecają utrzymywanie temperatury w sypialni na poziomie około 18 stopni Celsjusza, choć optymalna wartość może się różnić w zależności od preferencji. Ciepła (ale nie gorąca) kąpiel przed snem działa na podobnej zasadzie – podnosi temperaturę ciała, a następnie pozwala jej spaść, co ułatwia zasypianie.
Ile i jak powinniśmy spać? Liczy się nie tylko ilość przespanych godzin
Jak podaje Associated Press, większość z nas przesypia jedną trzecią swojego życia. Zapotrzebowanie na sen, co oczywiste, zmienia się na różnych etapach – małe dzieci potrzebują więcej czasu, aby ich organizm odpowiednio się zregenerował, a starsze osoby dobrze funkcjonują przy mniejszej dawce snu.
National Sleep Foundation zaleca, aby dorośli w wieku 26-64 lat spali od siedmiu do dziewięciu godzin, osoby powyżej 65. roku życia – mogą spać mniej, a w przedziale wiekowym 16-25 lat – nieco więcej. Warto jednak pamiętać, że liczy się nie tylko liczba przesypianych godzin, ale także jakość snu.
Doktor Rafael Palayo, specjalista ds. snu w Stanford University zaznaczył, że jeśli ktoś mówi, że przesypia wiele godzin, ale budzi się zmęczony, to coś jest nie tak. W takiej sytuacji warto udać się do lekarza, który pomoże zdiagnozować problem.
Czytaj też:
Jesteś senny w ciągu dnia? Naukowcy mają złe wieści, za rogiem czyha problemCzytaj też:
Jak śpisz, tak żyjesz. Oto najlepsze i najgorsze pozycje do spania