Yab Yum, którego właściciele mówią, że jest to najbardziej ekskluzywny na świecie klub dla panów, wszedł na drogę sądową, gdy władze Amsterdamu cofnęły mu licencję, powołując się na prawo, zezwalające na zamykanie firm, które mogą być zaangażowane w działalność przestępczą.
Szefowie Yab Yum kategorycznie odrzucają podejrzenia, jakoby ich dom publiczny był w rękach gangu motocyklowego Hells Angels.
W grudniu zeszłego roku władze miejskie Amsterdamu ogłosiły plany "oczyszczenia" tamtejszej dzielnicy czerwonych latarni. Chodzi o walkę z handlem ludźmi, praniem pieniędzy i narkotykami.
Domy publiczne, agencje towarzyskie i podobne przybytki muszą występować do władz o zgodę na działalność. Dziesiątki takich placówek "sektora usług seksualnych" zgody nie otrzymało w związku z podejrzeniami o powiązania z przestępczością zorganizowaną.
Yab Yum musi zamknąć swe podwoje w najbliższy poniedziałek.
ab, pap