73-letni Lawrence Nicastro powiedział, że znalazł fotografię w ubiegłym roku, gdy szperał w składziku w swoim domu w Las Vegas. Był przekonany, że zostawił ją w roku 1962 roku klient warsztatu samochodowego, który wówczas prowadził Nicastro.
Nicastro i jego żona Phyllis mówią, że przez cztery miesiące próbowali sami dociec podchodzenia fotografii, a w końcu zwrócili się do specjalisty od Marilyn Monroe Chirsa Harrisa o pomoc w zidentyfikowaniu postaci.
Ten, jak pisze AP, powiedział, że "to sobowtór Monroe" i zaplanował na środę konferencję prasową.
Poinformowany, jak pisze AP, że to Madonna, przyznał rację i dodał, że ktoś chciał zrobić kawał podrzucając zdjęcie w składziku pana Nicastro.
Zdaniem eksperta, na całej sprawie wygrała Madonna omyłkowo wzięta za Marilyn Monroe.
Marilyn Monroe - amerykańska gwiazda filmowa uważana przez wielu za symbol seksu - zmarła w roku 1962 w wieku 36 lat.pap, ss