Atlantis odłączył się w poniedziałek od Międzynarodowej Stancji Kosmicznej (ISS), na którą dostarczył europejskie laboratorium Columbus. Prom był zacumowany do ISS przez dziewięć dni. W tym czasie astronauci trzykrotnie wychodzili w otwartą przestrzeń kosmiczną.
Dostarczony przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA) moduł laboratoryjny Columbus jest pierwszym stałym europejskim obiektem badawczym w kosmosie.
Start promu Atlantis przesuwano wielokrotnie z powodu awarii dwóch z czterech wskaźników zatankowania zewnętrznego zbiornika na ciekły wodór.
By dokończyć rozbudowę stacji, NASA powinna przeprowadzić jeszcze dziesięć wypraw promów kosmicznych, zanim w 2010 roku zostaną one ostatecznie wycofane z eksploatacji.
Siostrzany prom Atlantisa - Endeavour - ma wystartować już 11 marca i dostarczyć na ISS pierwszą część japońskiego kompleksu naukowo-badawczego.
Amerykanie czekali na powrót Atlantisa, żeby podjąć próbę zestrzelenia satelity, nad którym utracili kontrolę. Nie wyklucza się, że pocisk rakietowy, mający zniszczyć satelitę, zostanie odpalony z amerykańskiego okrętu już w nocy ze środy na czwartek.ab, pap