Nad pigułkami, które sprawią, że po zjedzeniu nawet małej ilości jedzenia, wystąpi uczucie nasycenia, jak po dużym posiłku, pracują naukowcy z londyńskiego University College.
Pigułki mają zapobiegać rozciąganiu się żołądka. Dlatego będą mogły stać się alternatywą dla operacyjnego jego zmniejszania - gastroplastyki.
Gastroplastyka jest zabiegiem ryzykownym - umiera po niej co setny pacjent.
Prace nad pigułkami opisują w specjalistycznym periodyku "Journal of Pharmacology and Experimental Therapeutics" Brian King i Andrea Townsend-Nicholson.
Ich zespół odkrył dwie proteiny - P2Y1 i P2Y11, które są receptorami przekazującymi sygnały związane z kontrolą objętości żołądka.
Według doktor Townsend-Nicholson pigułki mogą być dostępne za 5- 10 lat.
pap, ss