W sondażu przeprowadzonym w marcu zbadano "społeczne oceny tempa życia i zmian w dzisiejszym świecie".
Wpływ na ocenę tempa życia ma przede wszystkim wiek. Szybkie tempo życia najczęściej odpowiada młodzieży. Jak podaje TNS OBOP, młodym ludziom najbardziej podobają się zmiany obyczajów i to właśnie oni najczęściej idą za modą.
Dla większości (56 proc.) ludzi młodych (15-29 lat) tempo życia jest "w sam raz", podczas, gdy we wszystkich pozostałych kategoriach wieku, przeważa opinia, że "jest za szybkie" i odsetek ten wynosi od 65 do 73 proc. Tak dużych różnic nie ma między mieszkańcami wsi oraz miast, ale w wielkich miastach (powyżej 500 tys. mieszkańców) odpowiedzi "w sam raz" jest najwięcej (42 proc.).
Jednocześnie dla większości ankietowanych (70 proc.), młodzież jest inna, niż dawniej - z reguły gorsza (59 proc.), rzadko lepsza (11 proc.), a zdaniem 24 proc. młodzi ludzie są tacy sami jak dawniej.
Ankietowani są podzieleni co do zmian obyczajowości w Polsce. Duże zmiany nie podobają się 37 proc. z nich. 30 proc. podobają się one, taki sam odsetek ankietowanych wyraża dla nich obojętność.
Stosunek do zmian obyczajów zależy od wieku i wykształcenia badanych. Im niższa grupa wiekowa, tym częstsza sympatia dla zmian. Najwięcej (48 proc.) pozytywnych opinii na ten temat jest w grupie najmłodszej (od 15 do 19 lat). Tylko 12 proc. najmłodszych wyraziło opinię krytyczną. Z kolei w grupie najstarszej (powyżej 60. roku życia) sympatyków zmian jest 20 proc. a przeciwników - 49 proc.
Z badania wynika, że 40 proc. badanych stara się, a 57 proc. nie stara się "iść za modą" - np. nie próbuje kupować nowych ubrań, butów czy mebli.
Sondaż przeprowadzono w dniach 6-10 marca na ogólnopolskiej, losowej, reprezentatywnej próbie 1005 mieszkańców Polski powyżej 15. roku życia.
pap, ss