Książę Karol, który jest założycielem i patronem fundacji środowiska zabudowanego (The Prince's Foundation for the Built Environment), ma ambicje stworzenia najbardziej zielonego i przyjaznego środowisku naturalnemu miasta w całym kraju.
Połowa zużywanej energii ma pochodzić ze źródeł odnawialnych. W miejskim parku o powierzchni 207 ha będzie się mieścić gospodarstwo rolne, niekorzystające ze sztucznych nawozów, zaś płaskie dachy w budynkach użytku publicznego będą porośnięte roślinnością przyciągającą ptaki i owady.
Każde z 5,5 tys. gospodarstw domowych w Sherford zostanie wyposażone w turbinę do generowania energii z wiatru i rower. Trzy czwarte domów będzie posiadało słoneczne panele i kolektory energii słonecznej. Korzystanie z samochodów zostanie ograniczone do minimum, a w niektórych częściach miasteczka zupełnie zakazane.
Projekt zabudowy oparto na tradycyjnych, brytyjskich rozwiązaniach urbanistycznych. Żaden z budynków nie będzie miał więcej niż pięć pięter.
W odróżnieniu od wcześniejszego projektu księcia Karola z końca lat 90. - miasteczka Poundbury (Dorset), które położone jest na ziemi należącej do rodziny królewskiej - Sherford stanie na gruntach prywatnych, należących do firmy developerskiej Red Tree.
Miasto ma być oddane do użytku w 2020 r. 7 tys. mieszkańców ma znaleźć zatrudnienie na miejscu.
pap, ss