74-letni indyjski rolnik, zagorzały amator wiedzy, po raz 38. nie zdał w tym roku egzaminów końcowych w szkole średniej, oblewając z wszystkich przedmiotów z wyjątkiem hindi - podały witryny internetowe, powołując się na brytyjski dziennik "Telegraph".
Pomysł zdobycia średniego wykształcenia przyszedł do głowy Shivowi Charanowi z prowincji Radżasthan w roku 1969, gdy był już po trzydziestce. Od tamtego czasu co roku próbuje zdać egzamin końcowy, z którym radzą sobie nastolatki.
W tym roku oblał angielski, nauki przyrodnicze, sanskryt i matematykę, o której mówi, że jest jego najsłabszym punktem.
Mimo kolejnej porażki nie zamierza rezygnować, uważa bowiem, że lepiej umrzeć, niż nie dotrzymać słowa, nawet danego sobie.
Przed laty Shiv Charan przyrzekł sobie, że ożeni się dopiero wówczas, gdy zda egzaminy w szkole średniej. "Póki żyję, będę zdawać, żeby potem się ożenić" - podkreśla wieczny uczeń.
nd, pap