Pozostawiona na tylnim siedzeniu nowojorskiej taksówki XVIII-wieczna altówka, warta kilkadziesiąt tysięcy dolarów, wróciła do właścicielki.
Altowiolistka Ann Roggen z orkiestry symfonicznej z New Jersey załamała się, kiedy spostrzegła, że zostawiła instrument w taksówce.
Dzień później, taksówkarz Deniz Getting pojawił się przed drzwiami Roggen z wartą 40 tysięcy dolarów altówką. Kierowcę czeka nagroda za zwrócenie instrumentu; nie poinformowano jednak o jej wysokości.
ND, PAP