Jak poinformowała Anna Furmanowska z biura prasowego poznańskiej policji, do zdarzenia doszło na jednej z ulic w Rogalinku, w środę.
"Kierujący autobusem, który wiózł 21 uczniów i wychowawczynię z pobliskiej szkoły usłyszał huk i jednocześnie zauważył, że jego lusterko zewnętrzne zostało uszkodzone. Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów zatrzymał się na przystanku. Wtedy po raz drugi usłyszał huk, który ewidentnie wskazywał na strzał np. z wiatrówki" - powiedziała Furmanowska.
Po kilkunastu godzinach od zdarzenia sprawca został zatrzymany. Zostały mu przedstawione zarzuty stworzenia zagrożenia dla życia lub uszczerbku na zdrowiu wielu osób. Na wiatrówkę, która została zabezpieczona, nie wymagane jest żadne pozwolenie.
Zatrzymanemu grozi do trzech lat pozbawienia wolności.
ND, PAP