Ma to umożliwić rodzicom z chorobami dziedzicznymi przetestowanie embrionów powstałych w wyniku zapłodnienia in vitro, zanim zostaną wszczepione do macicy. Dotychczasowe testy koncentrują się na jednej konkretnej chorobie lub wymagają znacznie więcej czasu.
Test ma kosztować 1500 funtów szterlingów i może być dostępny już w przyszłym roku. Jego istotą jest pobranie z kilkudniowego embriona pojedynczej komórki i zbadanie jej materiału genetycznego pod kątem chorób dziedzicznych takich jak mukowiscydoza. Badaniem obejmuje się też materiał genetyczny rodziców, dziadków i ewentualnie innych członków rodziny
Profesor Alan Handyside, który opracował test wraz ze swoim zespołem, wystąpi wkrótce do władz - Urzędu ds. Ludzkiego Zapładniania i Embriologii (HFEA) z wnioskiem o dopuszczenie tej metody diagnostycznej.
Rzeczniczka HFEA podkreśliła, że urząd będzie mógł określić warunki stosowania testu.pap, em