Prezes skupiającej ponad 60 organizacji Rady Przedstawicielskiej Stowarzyszeń Czarnych Francji (CRAN) Patrick Lozes opowiedział się za zniesieniem zakazu uwzględniania koloru skóry w oficjalnych statystykach.
"Jeśli nie będziemy wiedzieć, ilu jest Czarnych, wtedy nie będziemy mogli również powiedzieć, w jakim zakresie są dyskryminowani" - powiedział Lozes, dodając iż wspomniany zakaz faktycznie służy dyskryminacji.
"Potrzebujemy liczb, potrzebujemy obrazu społeczeństwa, by móc walczyć z dyskryminacją" - zaznaczył prezes CRAN.
Za uchyleniem zakazu opowiedziała się również dyrektor do spraw badań Państwowego Instytutu Studiów Demograficznych (INED) Michele Tribalat. "Rozsądne statystyki są lepsze od szacunków grup lobbingowych, które poprzez podawane liczby realizują własne interesy" - napisała w artykule opublikowanym w dzienniku "Le Figaro".
Wybór Baracka Obamy na prezydenta USA dodatkowo pobudził debatę na temat pozycji Czarnych w społeczeństwie francuskim. Według różnych ocen, stanowią oni od 2,5 do 6 proc. ludności kraju.pap, keb