Roman Polański jest bezsprzecznie największym bohaterem rozpoczętego w piątek w Turynie międzynarodowego festiwalu filmowego. Świadczą o tym ogromne tłumy przybyłe na spotkanie z nim i nadkomplety na jego filmach.
Wielkiej imprezie w stolicy Piemontu towarzyszy pełna retrospektywa filmów w reżyserii Polańskiego oraz z jego udziałem.
pap, em
Na sobotnie projekcje jego filmów wykupiono wszystkie bilety.
Kilkaset osób przybyło po południu na spotkanie z reżyserem w jednym z kin w Turynie. Setki ludzi pozostały zaś na zewnątrz nie dostawszy się do całkowicie przepełnionej sali kinowej.
W pierwszych relacjach prasowych podkreśla się, że Polański jest w Turynie bardziej oklaskiwany niż Oliver Stone, który przywiózł głośny już na świecie film "W" o prezydencie Bushu.pap, em