Amerykańska sekretarz stanu Condoleezza Rice wystąpiła jako pianistka z recitalem utworów Johannesa Brahmsa w pałacu Buckingham.
Wizyta Rice w Londynie była najprawdopodobniej ostatnim jej pobytem w stolicy W. Brytanii przed odejściem administracji George'a W. Busha i zaprzysiężeniem w styczniu nowego prezydenta USA Baracka Obamy.
W poniedziałek wieczorem podczas koncertu pani Rice towarzyszyła grająca na skrzypcach żona szefa brytyjskiej dyplomacji Davida Millibanda, Louise. Wspomagali je trzej członkowie Londyńskiej Orkiestry Symfonicznej.
W prezencie od królowej Elżbiety II pani Rice otrzymała nagranie z poniedziałkowego występu.
We wtorek amerykańska sekretarz stanu przybywa do Brukseli na spotkanie ministrów spraw zagranicznych krajów NATO. Z Brukseli ma pojechać do Indii.ab, pap