31-letni Riina junior musi spędzić w więzieniu jeszcze 10 miesięcy; tyle zostało mu z wyroku 8 lat i 10 miesięcy.
Giuseppe Riina został aresztowany w 2002 roku pod zarzutem przynależności do mafii. Odzyskał wolność w lutym zeszłego roku, gdy Sąd Najwyższy nie wydał w przewidzianym czasie orzeczenia w sprawie złożonej apelacji. Jego zwolnienie wywołało wówczas falę kontrowersji.
Powrócił do domu w miejscowości Corleone koło Palermo, uważanej za kolebkę sycylijskiej mafii. Miał obowiązek zgłaszać się regularnie na policję jako osoba "społecznie niebezpieczna". W związku z fatalną reputacją miasteczka i pragnieniem - jak mówił - rozpoczęcia normalnego życia, poprosił sąd o wyrażenie zgody na to, by mógł przenieść się do Mediolanu. Wniosek ten został odrzucony.
Gdy Sąd Najwyższy utrzymał wydany wyrok, do domu młodego Riiny w Corleone przyszli karabinierzy, by go aresztować. Jak się okazało, czekał już na nich ze spakowaną walizką.
Jego ojciec Toto Riina przebywa od 1993 roku w więzieniu o zaostrzonym rygorze, gdzie odbywa karę dwunastokrotnego dożywocia za zbrodnie popełnione między innymi na legendarnych sędziach walczących z mafią - Giovannim Falcone i Paolo Borsellino.
pap, keb