Według Boruca 2008 był jego najgorszym rokiem: "To było najtrudniejszych 12 miesięcy w moim życiu. Przede wszystkim miałem problemy w życiu osobistym i nie ulega wątpliwości, że problemy te miały negatywny wpływ na moją kondycję na boisku".
"Z profesjonalnego punktu widzenia nie mam sobie niczego do zarzucenia. Staram się grać na najwyższym profesjonalnym poziomie w każdym meczu. Zrobiłem kilka błędów, ale to się zdarza każdemu bramkarzowi" - dodał.
Poproszony o ustosunkowanie się do spekulacji, że AC Milan zapłaci za niego 9 mln funtów, Boruc odpowiedział, że "to, co się musi stać, to się stanie", ale zastrzegł, że "musi stać się we właściwym czasie, którego nie należy przyspieszać".
W 2008 roku Boruc rozstał się z żoną wkrótce po urodzeniu się syna, został zawieszony przez Leo Beenhakkera za incydent we Lwowie po meczu towarzyskim z Ukrainą, sfotografowano go w barze w Warszawie w towarzystwie byłej dziewczyny gangstera, a Szkocki Związek Piłki Nożnej upomniał go za niesportowe zachowanie na boisku.
ab, pap