Uroczystość zorganizowano na głównym placu największego w aglomeracji katowickiej centrum handlowego. Wokół sceny, na którą przerobiono znajdującą się tam fontannę, zasiedli wystrojeni rodzice i znajomi państwa młodych. Ceremonię obserwowało też stojąc kilkuset przygodnych widzów, którzy spędzali sobotnie popołudnie na zakupach.
Monika i Przemek zawarli małżeństwo przed katowickim urzędnikiem stanu cywilnego, za którym na konstrukcji przypominającej łuk triumfalny widniało godło państwowe. Po ceremonii odtańczyli na scenie walca, do muzyki wykonywanej przez kwartet smyczkowy. Ich pocałunek widzowie przyjęli oklaskami. Na koniec zostali otoczeni przez fotoreporterów i dziennikarzy.
Państwo młodzi podkreślali, że nie wzięli ślubu w supermarkecie, tylko w miejscu, gdzie przyjeżdżają młode pary, by pod fontanną nawiązującą do przyrody tropików zrobić sobie ślubne zdjęcia. "A dlaczego mamy robić standardowy ślub? W tradycji anglosaskiej takie śluby to nic szczególnego. My to robimy tutaj, dzięki konkursowi i sponsorom. Nam się to podoba" - zaznaczali.
Również mama panny młodej pytana przez dziennikarzy deklarowała, że w pełni popiera pomysł córki i zięcia na ślub. "Dzielę się tutaj moją radością i szczęściem dzieci. To piękna impreza, może w dziwnych okolicznościach, ale cóż - są młodzi. Mieli możliwość wyboru, wybrali, więc cieszymy się obiema rodzinami, że zostali małżeństwem" - mówiła.
Monika i Przemek wygrali swoje wesele w konkursie zorganizowanym przez największy w aglomeracji katowickiej kompleks handlowy oraz lokalną redakcję ogólnopolskiej sieci radiowej. Do przeprowadzonego w styczniu konkursu pod hasłem "Tylko my cię tak pobierzemy" przystąpiło ok. 500 par.
Kandydaci zgłaszali się wysyłając sms-y do radia, na którego antenie odpowiadali na pytania wymagające wiedzy ogólnej, lub zamieszczali swoje zdjęcia na stronie internetowej konkursu, gdzie głosowali na nich internauci. Monika i Przemek zdobyli ponad 700 głosów internautów, a w finale przez dwie godziny zebrali od przechodniów najwięcej podpisów poparcia.
Trzytygodniowe przygotowania do ślubu Monika i Przemek rozpoczęli - z pomocą organizatorów konkursu - 23 stycznia. Przyszła młoda para otrzymała od sponsorów m.in. obrączki, stroje weselne, kwiaty, zabiegi kosmetyczki, kurs tańca oraz przejazd udekorowanym samochodem.
Po ceremonii przewidziano obiad dla 30 gości w hotelu w Ustroniu, a potem - tygodniową podróż poślubną do Wenecji. Na wspólne życie Monika i Przemek otrzymają jeszcze kompletne wyposażenie sypialni, które zostanie zamontowane w domu Moniki w Jaworznie.
23-letnia Monika pochodzi z Jaworzna, pracuje w sklepie z galanterią. 27-letniego Przemka z Gorlic, który zajmuje się projektowaniem konstrukcji budowlanych, poznała przez internet. Po powrocie z Irlandii, gdzie oboje przez pewien czas pracowali, młodzi zamieszkali w rodzinnym mieście Moniki. O konkursie dowiedzieli się od znajomej.pap, em