Janet Jackson co jakiś czas podczas występów traci panowanie nad biustem, który w odpowiednim momencie wyskakuje jej spod ubrania. To zwykle jedyny powód, dla którego prasa pisze o jej koncertach. Piosenkarka Rihanna podobno dała się pobić swojemu partnerowi Chrisowi Brownowi, żeby zwrócić na siebie uwagę mediów. Wojciech Glanc, brzuchomówca, na chwilę zabłysnął w mediach dzięki programowi „Mam talent". Jak? Obiecał widzom publiczne samobójstwo.
Gwiazdy doskonale wiedzą, że emocjonujący news w portalu plotkarskim zrobi ich wizerunkowi lepiej niż dobry występ. Tak może być też w wypadku problemów małżeńskich Edyty Górniak. Tabloidy od kilku tygodni donoszą o końcu jej wielkiej miłości do muzyka Dariusza Krupy. Mąż i zarazem menedżer piosenkarki miał zostać odrzucony w nocy z 20 na 21 kwietnia. To wtedy Górniak wyprowadziła się z ich wspólnego domu w Milanówku. Znani ze swojej przebiegłości paparazzi (często wzywani na miejsce zdarzenia przez same gwiazdy) uwiecznili tę tragedię. Zdjęcia natychmiast stały się przebojem prasy bulwarowej i Internetu.
Przypuszczenie, że była to wyreżyserowana przez Edytę Górniak akcja medialna, potwierdza m.in. dziennikarz muzyczny Hirek Wrona. – Wszystko, co dzieje się wokół Edyty Górniak, to jeden wielki marketing. I to od wielu lat. To marketing, który ma zwiększyć zainteresowanie produktem. A produkt nazywa się Edyta Górniak – mówi Wrona.