– W Wielkiej Brytanii do władzy powinien dojść Ku Klux Klan, aby zrobić porządek z imigrantami. Wykonali dobrą robotę w USA, więc nie ma powodów, dla których nie pomogliby w tym kraju – miał powiedzieć w lipcu ub. roku 40-letni sanitariusz Karl Touhey podczas rozmowy z kolegą. Za sprawą wyroku sądu dyscyplinarnego mężczyzna przez rok nie będzie mógł wykonywać swojego zawodu – informuje portal goniec.com.
Dr Alexander Yule, który przewodniczył obradom Health Professions Council, powiedział, orzekając o winie pracownika South West Ambulance Service, że „takie zachowanie nie przystoi licencjonowanemu sanitariuszowi i naraziło jego profesję na złą reputację". Ponadto Yule podczas finalnego posiedzenia sądu wyraził poważne obawy, czy sanitariusz za sprawą nałożonej na niego kary wyciągnie jakiekolwiek wnioski ze swojego postępowania.
Touhey, który w trakcie feralnej rozmowy miał poza Polakami nie oszczędzić arabskich oraz „kolorowych" imigrantów, nie przyznał się do winy, zaprzeczając, że był autorem rasistowskich komentarzy. Mężczyzna utrzymuje, że wszyscy jego współpracownicy, którzy zeznawali przed sądem dyscyplinarnym są w zmowie.
Touhey, który w trakcie feralnej rozmowy miał poza Polakami nie oszczędzić arabskich oraz „kolorowych" imigrantów, nie przyznał się do winy, zaprzeczając, że był autorem rasistowskich komentarzy. Mężczyzna utrzymuje, że wszyscy jego współpracownicy, którzy zeznawali przed sądem dyscyplinarnym są w zmowie.
goniec.com, js