Dwa miliony Brytyjczyków nie pracuje i nigdy nie podjęło nawet próby zdobycia pracy. Wszelkie dotychczasowe starania mające ich zdopingować do działania nie dają rezultatów.
Tzw. „bezwstydna generacja" nie jest w żaden sposób zdopingowana przez otaczającą ją rzeczywistość. Np. rodzina Cromptonów, okrzyknięta przez „Daily Mail” największymi pasożytami Wielkiej Brytanii” otrzymała od państwa siedmiopokojowy dom i pobiera rocznie 33 tys. funtów ( ok. 160 tys. zł) zasiłku. O stworzenie rozpieszczonej, bezproduktywnej warstwy społecznej oskarżają się najważniejsze brytyjskie partie polityczne. Problem trudny jest do rozwiązania z co najmniej dwóch powodów: po pierwsze w dobie kryzysu na Wyspach naprawdę zrobiło się trudno o pracę, po drugie ciężko namówić do zmiany trybu życia osoby, które przyzwyczaiły się do nieróbstwa.
elondyn, keb