Kazimierz Marcinkiewicz i jego nowa miłość Isabel – znów zawitali na łamy polskich mediów. Fakt, że były premier wielokrotnie podkreślał, że ceni sobie prywatność, a media nagłaśniając jego romans z Isabel zrobiły krzywdę jemu i jego rodzinie, nie przeszkodziły państwu Marcinkiewiczom zgodzić się na opublikowanie w Vivie fotoreportażu z ich miesiąca miodowego pod tytułem „Miłość na przekór światu”
Marcinkiewicz i Isabel opowiadają m.in. o tym jak się poznali, jak wyglądał ich ślub i czym podjęli swoich gości w czasie weselnego obiadu. To zdecydowanie najciekawszy fragment rozmowy. Isabel zdradza, że na obiad państwo młodzi zjedli „gazpacho i sałatkę z lobstera – takiego dużego raka". Trudno ocenić, czy Isabel uznała, że większość czytelników Vivy nigdy nie słyszała o takim skorupiaku, więc postanowiła obrazowo go opisać, czy może raczej nie mogła znaleźć polskiego odpowiednika angielskiego słowa „lobster". Jako, że druga ewentualność jest bardziej prawdopodobna, podpowiadamy, że angielski lobster to po polsku homar. Na wypadek gdyby Isabel i Marcinkiewicz raczyli się jeszcze kiedyś tym specjałem.
„Viva!", arb
„Viva!", arb