Gorączka złota w Szkocji

Gorączka złota w Szkocji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Niewielka kopalnia złota w pobliżu miejscowości Tyndrum w Szkocji, w regionie Highlands, istnieje od 20 lat, lecz dopiero teraz zacznie wydobycie na skalę komercyjną - pisze brytyjska gazeta "Daily Telegraph". Właściciel kopalni, australijska firma Scotgold, chce uzyskać pozwolenie na roczne wydobycie do 2011 roku 200 kg kruszcu. To ekwiwalent 30 tysięcy ślubnych obrączek.
Według dziennika "The Guardian", w okolicach Tyndrum może być pięciokrotnie więcej złota, niż sądzono. Scotgold uważa, że w rejonie znajduje się około 4,5 ton złota, i ma już licencję na dalsze poszukiwania na obszarze 2200 km kwadratowych na południu Highlands. Do tej pory kopalnia w malowniczych szkockich górach nie prowadziła wydobycia ze względu na zbyt wysoki koszt pozyskania kruszcu ze skał. Z około tony skruszonej skały uzyskiwano zaledwie 10 gramów złota - wyjaśnia gazeta. Obecnie, przy cenie złota przekraczającej tysiąc dolarów za uncję (ok. 30 g), wartość kopalni w Cononish można oceniać na ponad 100 mln funtów. Jak powiedział dyrektor Scotgold, Chris Sangster, Cononish będzie również produkować rocznie około 17 ton srebra. Firma będzie musiała jednak sprostać surowym przepisom środowiskowym - Cononish leży bowiem na obszarze szkockiego Parku Narodowego Loch Lomond i Trossachs, na którego terenie znajduje się 57 rezerwatów.

Naturalne zasoby złota w Wielkiej Brytanii są niewielkie - najbardziej znane, już od czasów celtyckich, znajdują się w Walii. Niemal wszystkie zasoby złota w Zjednoczonym Królestwie należą do Korony, z każdej kopalni otrzymuje ona 4 proc. zysków.

PAP, arb