Piłkarze występującego w angielskiej ekstraklasie Wigan Athletic zwrócą swoim kibicom koszty przejazdu na mecz z Tottenhamem Hotspur, który przegrali w minioną sobotę aż 1:9. Chcą w ten sposób przeprosić fanów za kompromitujący występ.
- Jako grupa profesjonalistów jesteśmy zażenowani naszym ostatnim meczem. Czujemy, że mamy dług wobec kibiców - przyznał kapitan Wigan Mario Melchiot.
Piłkarze Wigan zajmują 15. miejsce w tabeli Premier League. Z dziewięciu goli, jakie stracili w meczu z Tottenhamem, aż osiem padło w drugiej połowie. Pięć bramek dla gospodarzy zdobył reprezentant Anglii Jermain Defoe.
PAP, arb