Nieskazitelny wizerunek najbogatszego sportowca świata, golfisty Tigera Woodsa, rozpada się na kawałki. Od momentu odkrycia romansu sportowca z menedżerką jednego z klubów w Nowym Jorku, prasa doliczyła się już 10 kochanek Woodsa. Od golfisty wyprowadziła się żona, opuścił go już także jeden ze sponsorów - firma Gatorade.
To największy skandal obyczajowy w USA od czasów afery seksualnej w Białym Domu z udziałem prezydenta Billa Clintona. Sportowiec z dnia na dzień traci popularność – z jednej z najpopularniejszych osobistości świata sportu stał się symbolem wszystkiego co najgorsze w świecie show-biznesu. Amerykanie współczują żonie golfisty, 29-letniej Elin Nordgeren - bo wszystko wskazuje na to, że Woods od kilku lat zdradzał ją z co najmniej kilkoma kobietami.
Romans z kelnerką
Zaczęło się dwa tygodnie temu od publikacji „National Enquirer", który podał, że Woods spotykał się w Nowym Jorku z menedżerką nocnego klubu Rachel Uchitel. W tym samym czasie „US Weekly" opublikował tekst, w którym zarzucał golfiście romans z kelnerką jednego z lokali w Las Vegas, Jaimee Grubbs. Dziś, czyli zaledwie dwa tygodnie od tych publikacji na liście kochanek najbogatszego sportowca świata znalazło się już 10 pań, w tym aktorka porno Holly Sampson.
Informacje o pierwszej kochance Woodsa nie wzbudziłyby prawdopodobnie żywszego zainteresowania mediów gdyby nie fakt, że zaledwie dwa dni od opublikowania artykułu Woods znalazł się w szpitalu, po tym jak o 2:30 nad ranem wjechał w samochodem w hydrant stojący przed jego domem. Obrażenia, jakich doznał golfista były stosunkowo poważne i w prasie natychmiast pojawiły się spekulacje, że ich przyczyną nie był hydrant, ale wściekła z powodu zdrady Woodsa żona. Niegroźny wypadek miał jedynie zataić prawdziwą przyczynę obrażeń.
Stracona miłość Amerykanów
Wszystko to sprawia, że Woodsa zaczynają opuszczać także sponsorzy. Jako pierwsza umowę słynnemu golfiście wypowiedziała firma Gatorade, produkująca napoje izotoniczne. Nie wiadomo co z innymi firmami. Już zaczynają się żarty, że hasło reklamowe koncernu Nike "Just do it" w obecnych okolicznościach zyskuje nowe znaczenie. Zdaniem specjalistów ds. reklamy wiele koncernów będzie starało się uniknąć podejmowania gwałtownych decyzji, ale kiedy tylko wygasną bieżące kontrakty sportowca, będzie mu trudno podpisać nowe umowy. Woods na zawsze stracił wizerunek porządnego człowieka, wspaniałego ojca i męża, który miał do tej pory i który pozwalał mu zarabiać blisko 100 milionów dolarów rocznie na kontraktach sponsorskich. Teraz ta passa się kończy – Ameryka już go nie kocha.
Romans z kelnerką
Zaczęło się dwa tygodnie temu od publikacji „National Enquirer", który podał, że Woods spotykał się w Nowym Jorku z menedżerką nocnego klubu Rachel Uchitel. W tym samym czasie „US Weekly" opublikował tekst, w którym zarzucał golfiście romans z kelnerką jednego z lokali w Las Vegas, Jaimee Grubbs. Dziś, czyli zaledwie dwa tygodnie od tych publikacji na liście kochanek najbogatszego sportowca świata znalazło się już 10 pań, w tym aktorka porno Holly Sampson.
Choć Woods już w zeszłym tygodniu przyznał się do romansu z Jaimee Grubbs i apelował o poszanowanie dla prywatności swojej rodziny, nie udało mu się zatrzymać napędzającej się spirali, ani zatrzymać przy sobie żony. Według kilku gazet Elin wyprowadziła się z ich wspólnego domu pod Orlando. Dziennikarze wyśledzili także, że Szwedka kupiła wartą 2,5 mln dol. willę na wyspie pod Sztokholmem.
Tajemniczy wypadekInformacje o pierwszej kochance Woodsa nie wzbudziłyby prawdopodobnie żywszego zainteresowania mediów gdyby nie fakt, że zaledwie dwa dni od opublikowania artykułu Woods znalazł się w szpitalu, po tym jak o 2:30 nad ranem wjechał w samochodem w hydrant stojący przed jego domem. Obrażenia, jakich doznał golfista były stosunkowo poważne i w prasie natychmiast pojawiły się spekulacje, że ich przyczyną nie był hydrant, ale wściekła z powodu zdrady Woodsa żona. Niegroźny wypadek miał jedynie zataić prawdziwą przyczynę obrażeń.
Stracona miłość Amerykanów
Wszystko to sprawia, że Woodsa zaczynają opuszczać także sponsorzy. Jako pierwsza umowę słynnemu golfiście wypowiedziała firma Gatorade, produkująca napoje izotoniczne. Nie wiadomo co z innymi firmami. Już zaczynają się żarty, że hasło reklamowe koncernu Nike "Just do it" w obecnych okolicznościach zyskuje nowe znaczenie. Zdaniem specjalistów ds. reklamy wiele koncernów będzie starało się uniknąć podejmowania gwałtownych decyzji, ale kiedy tylko wygasną bieżące kontrakty sportowca, będzie mu trudno podpisać nowe umowy. Woods na zawsze stracił wizerunek porządnego człowieka, wspaniałego ojca i męża, który miał do tej pory i który pozwalał mu zarabiać blisko 100 milionów dolarów rocznie na kontraktach sponsorskich. Teraz ta passa się kończy – Ameryka już go nie kocha.
„Gazeta.pl", Łp