Robert Kubica, który na początku października podpisał kontrakt z Renault na starty w sezonie 2010, będzie mógł odejść z zespołu, jeżeli francuski koncern zdecyduje się sprzedać większościowy pakiet udziałów w fabrycznym zespole Formuły 1 - powiedział w wywiadzie dla włoskiego dziennika "Corriere dello Sport" menedżer zawodnika Daniel Morelli.
"Po sprzedaży pakietu większościowego, to już nie będzie oficjalny zespół fabryczny. W kontrakcie Kubicy jest klauzula, że w takiej sytuacji ma on prawo przejść do innej ekipy i nie będzie to potraktowane jako zerwanie umowy. Na razie nie ma oficjalnej decyzji w sprawie przyszłości Renault, dlatego nie szukamy nowego zespołu. Mogę jedynie potwierdzić, że z nami już się w tej sprawie kontaktowano" - powiedział Morelli. Według nieoficjalnych informacji, z menedżerem Kubicy rozmawiali przedstawiciele zespołu Mercedes GP, który powstał w miejsce mistrzowskiego teamu Brawn GP. Niemiecki dziennik "Bild" twierdzi, że jednym z kierowców w tej ekipie będzie siedmiokrotny mistrz świata Niemiec 41-letni Michael Schumacher.
PAP, dar