25 tysięcy euro za kolczyk Maradony

25 tysięcy euro za kolczyk Maradony

Dodano:   /  Zmieniono: 
Za 25 tysięcy euro sprzedano w czwartek na aukcji w Bolzano na północy Włoch kolczyk z brylantami, skonfiskowany Diego Armando Maradonie przez włoską Gwardię Finansową we wrześniu ubiegłego roku na poczet zaległych podatków.
Cena wywoławcza kosztowności wynosiła 5,5 tysiąca euro. Do ostatniej chwili kolczyk licytowały zawzięcie dwie osoby - dżentelmen z telefonem komórkowym przy uchu i elegancko ubrana kobieta, która ostatecznie dopięła swego.

Nie chciała ujawniać swej tożsamości. Powiedziała jedynie po aukcji, że jest usatysfakcjonowana. Media odnotowały, że mówiła z akcentem z południa Włoch.

Kolczyk został odebrany Maradonie, gdy przebywał on na kuracji odchudzającej w słynnym spa dla gwiazd i bogaczy w pobliżu Bolzano. Wcześniej skonfiskowano mu zegarek wart 11 tysięcy euro.

Od lat włoska policja skarbowa ściga Maradonę usiłując wyegzekwować od niego prawie 37 milionów zaległych podatków wraz z karą za ich niepłacenie. On tymczasem oddał na razie 42 tysiące euro.

Włoski Sąd Najwyższy odrzucił apelację, złożoną przez argentyńską gwiazdę futbolu wobec wyroku sądu, który nakazał mu w 1991 roku uiszczenie obecnej równowartości 30 mln euro kary za niezapłacenie podatków od dochodów z czasów, gdy grał w klubie w Neapolu. Chodzi o ogromne sumy z reklam i sponsoringu. Kara wzrasta w zawrotnym tempie - o trzy tysiące euro każdego dnia.

"Nie poddamy się. Za każdym razem, gdy Maradona postawi nogę we Włoszech, my zapukamy do jego drzwi" - oświadczył przedstawiciel włoskiej "skarbówki".

pap, em