Władze Ostródy chcą przerobić pomnik ku chwale funkcjonariuszy MO i SB na Pomnik Bitwy Grunwaldzkiej. Monument, który ma po zmianie upamiętnić 600-lecie bitwy, wymaga niewielkiej przeróbki. Ma już dwa miecze i orła, należy tylko włożyć mu koronę.
Projektem uchwały w sprawie rekonstrukcji i nadania nazwy nowemu pomnikowi zajmą się 19 lutego podczas sesji radni miejscy Ostródy.
W uzasadnieniu uchwały wiceburmistrz Ostródy Olgierd Dąbrowski i przewodniczący rady miejskiej Czesław Najmowicz napisali, że aby upamiętnić rocznicę bitwy pod Grunwaldem, radni chcą istniejącemu już pomnikowi stojącemu na skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej i Grunwaldzkiej nadać nazwę Pomnika Bitwy Grunwaldzkiej.
Na pomniku zainstalowana ma zostać tablica z napisem "Pomnik Bitwy Grunwaldzkiej 15 VII 1410 - 15 VII 2010 - Praojcom na chwałę" w 600. rocznicę - Mieszkańcy Ostródy".
Według pomysłodawców, pomnik ma zostać odsłonięty dokładnie w rocznicę bitwy.
Dyskretne przeróbki
"Zawsze znajdą się krytycy i przeciwnicy. Przez 20 lat nikt z tym pomnikiem nic nie zrobił, a teraz, gdy nadarza się okazja, to warto zagospodarować ten obiekt" - ocenił. Jego zdaniem, są dwa wyjścia: albo pomnik przemianować, albo go zburzyć. O losach obiektu zdecydują radni.
Najważniejsze, by orzeł miał koronę
Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa odpowiadając na wniosek burmistrza Ostródy pozytywnie zaopiniowała pomysł rekonstrukcji pomnika, zaznaczając jednak, że jego wystrój należy uzupełnić poprzez nałożenie orłu korony.
Sekretarz generalny Rady Andrzej Przewoźnik powiedział, że rada rozpatrując wniosek władz Ostródy nie miała pełnej informacji o przeszłości pomnika. "Pomniki przerabia wiele samorządów, chodzi jednak o to, by konotacje nie zakłóciły odbioru nowego pomnika" - zastrzegł Przewoźnik. Poinformował, że wydał polecenie, by jeszcze raz zająć się sprawą ostródzkiego obiektu.
W ubiegłym roku o tym ostatnim było głośno, gdy w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja warty zaciągnęli przy nim członkowie bractwa rycerskiego przebrani za Krzyżaków.
W uzasadnieniu uchwały wiceburmistrz Ostródy Olgierd Dąbrowski i przewodniczący rady miejskiej Czesław Najmowicz napisali, że aby upamiętnić rocznicę bitwy pod Grunwaldem, radni chcą istniejącemu już pomnikowi stojącemu na skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej i Grunwaldzkiej nadać nazwę Pomnika Bitwy Grunwaldzkiej.
Na pomniku zainstalowana ma zostać tablica z napisem "Pomnik Bitwy Grunwaldzkiej 15 VII 1410 - 15 VII 2010 - Praojcom na chwałę" w 600. rocznicę - Mieszkańcy Ostródy".
Według pomysłodawców, pomnik ma zostać odsłonięty dokładnie w rocznicę bitwy.
Dyskretne przeróbki
Pomnik Bitwy Grunwaldzkiej powstanie dzięki niewielkiej zmianie dawnego pomnika ustawionego w hołdzie poległym funkcjonariuszom MO i SB. Został on odsłonięty 8 maja 1970 roku i upamiętniał funkcjonariuszy UB, którzy zginęli tuż po wojnie walcząc z partyzantami- przeciwnikami nowego ustroju.
Przewodniczący rady miejskiej w Ostródzie Czesław Najmowicz (PiS) twierdzi, że nie należy burzyć pomników. "Tablica na pomniku w hołdzie poległym funkcjonariuszom została zdjęta na początku lat 90. i od tamtego momentu pomnik niszczał, nie posiadał żadnej oficjalnej nazwy ani tablicy, więc pojawiła się okazja, by uporządkować ten stan rzecz" - wyjaśnił Najmowicz."Zawsze znajdą się krytycy i przeciwnicy. Przez 20 lat nikt z tym pomnikiem nic nie zrobił, a teraz, gdy nadarza się okazja, to warto zagospodarować ten obiekt" - ocenił. Jego zdaniem, są dwa wyjścia: albo pomnik przemianować, albo go zburzyć. O losach obiektu zdecydują radni.
Najważniejsze, by orzeł miał koronę
Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa odpowiadając na wniosek burmistrza Ostródy pozytywnie zaopiniowała pomysł rekonstrukcji pomnika, zaznaczając jednak, że jego wystrój należy uzupełnić poprzez nałożenie orłu korony.
Sekretarz generalny Rady Andrzej Przewoźnik powiedział, że rada rozpatrując wniosek władz Ostródy nie miała pełnej informacji o przeszłości pomnika. "Pomniki przerabia wiele samorządów, chodzi jednak o to, by konotacje nie zakłóciły odbioru nowego pomnika" - zastrzegł Przewoźnik. Poinformował, że wydał polecenie, by jeszcze raz zająć się sprawą ostródzkiego obiektu.
To nie pierwsza przeróbka w Ostródzie
W Ostródzie przerobiono już dwa pomniki. Jak przypomniał Najmowicz, z pomnika upamiętniającego trzech cesarzy niemieckich powstał pomnik Jedności Europejskiej - odsłonięty, gdy Polska wchodziła do UE. Portrety cesarzy znajdujące się w niszach zastąpiły herby Ostródy, partnerskiego niemieckiego miasta Osterode am Harz i Unii Europejskiej. Inny pomnik, upamiętniający niegdyś pruskiego żołnierza, został przerobiony na pomnik Tadeusza Kościuszki. Żołnierze Armii Czerwonej strącili z cokołu postać oficera, który trzymał pruski sztandar, i wyrwali pamiątkową tablicę. Na ocalałym postumencie ustawiono tuż po wojnie postać Tadeusza Kościuszki.W ubiegłym roku o tym ostatnim było głośno, gdy w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja warty zaciągnęli przy nim członkowie bractwa rycerskiego przebrani za Krzyżaków.
PAP, im