W ostatniej chwili ojciec zamordowanej dziewczyny uratował w Arabii Saudyjskiej mordercę przed karą śmierci. Na miejscu kaźni w Mekce kat uniósł już miecz, by ściąć skazańcowi głowę, gdy z tłumu gapiów wystąpił ojciec ofiary i publicznie mu wybaczył.
Przed trzema laty mężczyzna pokłócił się ze swą ofiarą na ulicy, pobił dziewczynę, a potem rozjechał ją samochodem. W Arabii Saudyjskiej stosowana jest szczególnie konserwatywna wykładnia prawa islamskiego. Za morderstwo i gwałt przewidziana jest tam kara śmierci przez ścięcie. Rodzina ofiary może jednak wybaczyć sprawcy - w takim przypadku wyrok nie jest wykonywany.
Akt przebaczenia bywa poprzedzany wypłaceniem rodzinie ofiary odszkodowania. Ojciec, który ostatecznie wybaczył zabójcy swej córki, przez długi czas takiego odszkodowania nie chciał jednak przyjąć. Rodzina mordercy oferowała mu podobno prawie 200 tys. euro. Gdy w końcu przebaczył, zastrzegł, że robi to nie dla pieniędzy, lecz na chwałę bożą.
PAP, arb