Gwałtowne opady śniegu spowodowały chaos komunikacyjny w najpopularniejszych turystycznie krajach nad Morzem Śródziemnym. Zima, która zaatakowała południową Europę jest najsurowszą od ponad 45 lat – informuje „Berliner Zeitung”.
W południowych Włoszech śnieg pada non stop od ponad 24 godzin. Ruch na głównych autostradach w kraju jest wstrzymany, na jezdniach zalega ponad półmetrowa warstwa śniegu. Istnieje duży problem, aby dotrzeć do najbardziej rozwiniętych turystycznie miejscowości nad Adriatykiem. Władze Włoch zastanawiają się również nad zamknięciem kilku najważniejszych lotnisk w kraju.
Zima zaskoczyła także mieszkańców Hiszpanii. W stolicy kraju, Madrycie, nie działa wiele linii tramwajowych. Komunikację utrudnia również wiatr wiejący z prędkością ponad 150 km/h. W całej Hiszpanii niemal 100 tys. osób pozostaje bez prądu. Intensywne opady śniegu zaatakowały także niezwykle popularną wśród turystów z Europy Zachodniej Majorkę. Jej mieszkańcy obawiają się, że, gdy temperatura wzrośnie, gwałtownie podniesie się poziom morza, a to mogłoby stanowić duże zagrożenie dla wyspy.
AG, „Berliner Zeitung"
Zima zaskoczyła także mieszkańców Hiszpanii. W stolicy kraju, Madrycie, nie działa wiele linii tramwajowych. Komunikację utrudnia również wiatr wiejący z prędkością ponad 150 km/h. W całej Hiszpanii niemal 100 tys. osób pozostaje bez prądu. Intensywne opady śniegu zaatakowały także niezwykle popularną wśród turystów z Europy Zachodniej Majorkę. Jej mieszkańcy obawiają się, że, gdy temperatura wzrośnie, gwałtownie podniesie się poziom morza, a to mogłoby stanowić duże zagrożenie dla wyspy.
AG, „Berliner Zeitung"