Grupa żeglarzy z Kornwalii podpisała niezwykły kontrakt z firmą Universal Music po tym, gdy jeden z szefów tej wytwórni muzycznej usłyszał ich zespół śpiewający szanty w lokalnym pubie. Według prasy angielskiej kontrakt jest wart milion funtów.
Grupa Fisherman's Friends ("Przyjaciele Rybaka") składa się z dziesięciu przyjaciół - byłych lub obecnych żeglarzy, rybaków i pracowników straży przybrzeżnej, którzy śpiewają razem od 15 lat.
Prawie wszyscy wyrośli razem w miejscowości Port Isaac i zbierali się co piątek, by wspólnie śpiewać pieśni. Wszyscy członkowie zespołu mają około 50 lat, ale swoim kunsztem zadziwili producenta Ruperta Christiego, który przebywał w Kornwalii na wakacjach.
Do tej pory Przyjaciele Rybaka wydali samodzielnie dwie płyty.
Prawie wszyscy wyrośli razem w miejscowości Port Isaac i zbierali się co piątek, by wspólnie śpiewać pieśni. Wszyscy członkowie zespołu mają około 50 lat, ale swoim kunsztem zadziwili producenta Ruperta Christiego, który przebywał w Kornwalii na wakacjach.
Do tej pory Przyjaciele Rybaka wydali samodzielnie dwie płyty.
PAP, im