Autor biografii, Patrick Vaughan, pochodzi z Oildale w Californii. Studiował historię Polski, był stypendystą Polsko-Amerykańskiej Komisji Fulbrighta. O Brzezińskim zaczął pisać jeszcze podczas studiów. Artykuł Vaughana ukazał się w "Polish Review", a prof. Brzeziński przysłał autorowi list z gratulacjami. "Pisał w nim, że był pod niezwykłym wrażeniem gruntownej analizy rozszyfrowującej jego strategię i zaproponował mi dostęp do jego prywatnego archiwum na wyłączność, jeżeli chciałbym z niego skorzystać podczas pisania doktoratu. Archiwum zawierało jego pamiętnik z Białego Domu, który wcześniej widziała tylko była studentka Brzezińskiego, Madeleine Albright" - wspomina Vaughan.
Później Brzeziński zaprosił studenta do swojego biura w Waszyngtonie i zaproponował mu pracę nad większym projektem. Miała to być rozprawa doktorska obejmująca całą karierę Brzezińskiego. "Myślałem, że prawie ukończyłem książkę, kiedy Brzeziński zaczął doradzać w kwestii spraw zagranicznych senatorowi Obamie. To było w 2007 roku, kiedy jeszcze niewiele osób brało jego prezydencką kampanię na poważnie. Podczas tej kampanii większość przemówień Obamy dotyczących polityki zagranicznej było opartych na krytyce polityki Busha wobec Rosji, Iraku i Afganistanu, jaką głosił Brzeziński. Musiałem dodać kolejny rozdział do książki" - pisze Vaughan.
Zdaniem Vaughana, życiową ambicją Brzezińskiego było wyzwolenie Polski spod kontroli radzieckiej. Uważał, że to wymaga zmiany polityki Stanów Zjednoczonych wobec Europy Wschodniej, o czym przekonywał już prezydenta Johna Kennedy'ego jako 28-letni profesor Harvardu.
Vaughan stawia tezę, że poprzez postawę bierności podczas radzieckiej demonstracji siły w Europie Wschodniej w latach 1956 i 1968, Stany Zjednoczone dały Związkowi Radzieckiemu coś w rodzaju zielonego światła do inwazji na Węgry i Czechosłowację. Brzeziński uważał, że to była błędna strategia. Kiedy w sierpniu 1980 roku powstała "Solidarność", Brzeziński bardzo jasno dał do zrozumienia, że Stany Zjednoczone zrobią wszystko, aby ją utrzymać i że radziecka inwazja będzie miała poważne konsekwencje dla Moskwy. Solidarność przetrwała i umocniła się torując drogę bezkrwawej rewolucji 1989 roku.
Zbigniew Brzeziński urodził się 28 marca 1928 r. w Warszawie, do szkoły podstawowej chodził w Przemyślu. W 1938 roku, w wieku 10 lat, wyjechał do Kanady, gdzie jego ojciec został skierowany na placówkę dyplomatyczną. Tam rodzinę Brzezińskich zastała wojna. Zdecydowali się pozostać na emigracji po dojściu komunistów do władzy w Polsce. Brzeziński studiował nauki polityczne i ekonomię na uniwersytecie McGill w Montrealu, w 1953 roku obronił doktorat z nauk politycznych na Harvardzie, gdzie był wykładowcą do 1960. W 1958 otrzymał obywatelstwo amerykańskie. Jest twórcą powołanego na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku Instytutu Badań nad Przemianami Międzynarodowymi.
W latach 1977-1981 Brzeziński był doradcą do spraw bezpieczeństwa prezydenta USA Jimmiego Cartera i w tym czasie wywierał znaczący wpływ na amerykańską politykę zagraniczną. Postulował zaangażowanie USA w popieranie antysowieckiej partyzantki w Afganistanie i antykomunistycznego ruchu Solidarności w Polsce. Niepowodzeniem zakończyła się natomiast jego polityka wobec Iranu, w tym próba odbicia zakładników przetrzymywanych przez tamtejszych rewolucjonistów w ambasadzie USA w Teheranie. Z perspektywy czasu jednak, Zbigniew Brzeziński uznawany jest za jednego z najwybitniejszych i najskuteczniejszych doradców prezydenckich ds. bezpieczeństwa narodowego (National Security Advisor) w nowoczesnej historii Stanów Zjednoczonych. Zbigniew Brzeziński jest zwolennikiem budowy w Polsce elementów tzw. tarczy antyrakietowej. Obecnie doradza prezydentowi Obamie.
Książka "Zbigniew Brzeziński" ukazała się nakładem Świata Książki w serii Autorytety.