I w Tkibuli i w Gori pomniki demontowano nocą, zapewne żeby uniknąć protestów i zainteresowania mediów. Oba postawiono Stalinowi jeszcze za jego życia. Dziś władze gruzińskie mówią, że młodsze pokolenia, które opowiedziały się za zachodnimi ideałami wolności, popierają rozbieranie tych pomników.
- Dla pomnika Stalina nie ma miejsca w Gruzji XXI wieku - oświadczył w piątek prezydent Micheil Saakaszwili. Rząd zapowiedział, że w Gori na miejscy usuniętego pomnika dyktatora stanie pomnik, upamiętniający poległych w wojnie rosyjsko-gruzińskiej z 2008 roku. Minister kultury Gruzji Nikoloz Rurua zapowiedział, że już wkrótce zmienione zostaną nazwy ulic, noszących dotąd imię Stalina.
Prozachodni Saakaszwili rozpoczął likwidację monumentów z czasów radzieckich w grudniu zeszłego roku, gdy w Kutaisi zburzono pomnik żołnierzy Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, co zresztą wywołało protesty gruzińskiej opozycji oraz Rosji. Rosyjski premier Władimir Putin położył w zeszłym miesiącu w Moskwie kamień węgielny pod mniejszą replikę pomnika z Kutaisi.
Iosif Dżugaszwili Stalin urodził się w Gori w grudniu 1878 roku. Związkiem Radzieckim rządził od 1924 do śmierci w 1953 roku. Wielu starszych ludzi z tego miasta dwa razy do roku, w dniu jego urodzin i śmierci, wciąż zbiera się pod poświęconym mu muzeum.PP / PAP