Prochy kota, który występował w najdłużej nadawanym serialu telewizyjnym w Wielkiej Brytanii, zostały sprzedane za 844 funty - podał dom aukcyjny, w którym doszło do transakcji. Przez ponad 10 lat miliony telewidzów witał w czołówce serialu "Coronation Street" biało-rudo-bury kot Frisky przyczajony na dachu gołębnika.
Kota wybrano w 1990 roku do serialu bardzo starannie - spośród około 5 tysięcy kotów. Pojawiał się w ciągu 10 lat w ponad tysiącu odcinków, aż do śmierci w wieku lat 14, co jak na kota jest całkiem słusznym wiekiem. Popioły Frisky'ego w drewnianej urnie wystawił na aukcję jego właściciel. Spodziewano się otrzymać za nie 150 funtów. Według rzecznika domu akcyjnego Dominica Wintera, prochy serialowego kota kupił, po ostrej licytacji, prywatny nabywca.
- Frisky był nie tylko kochanym zwierzakiem domowym, zdobył sobie miejsce w sercu narodu i przyniósł tysiące funtów organizacjom charytatywnym - zachwalał przed aukcją właściciel, który postanowił uzyskane pieniądze z prochy Frisky'ego wpłacić na działalność Ligi Ochrony Kotów.
W serialu "Coronation Street", nadawanym nieprzerwanie od grudnia 1960 roku, elementem łączącym setki postaci i wątków, jest tytułowa ulica. W Polsce serial nadawała w latach 90. TVP.PAP, arb