Islamscy duchowni z Malezji nie mają zamiaru wydać edyktu zakazującego noszenia fanom Manchesteru United koszulek piłkarskich z wizerunkiem diabła, oznajmił jeden z nich, Harussani Zakaria.
Ostatnio w tabloidach pisano, że od muzułmanów będzie się wymagać unikania zakładania koszulek z wizerunkami złego ducha, krzyży lub czaszek, promujących "błędne wartości i obrażających Allaha" .
"Będziemy tylko odradzać ludziom noszenie tego rodzaju koszulek. Szatan jest dla nas wrogiem. To są błędne wartości. Szatan jest zawsze złem" - powiedział Harussani Zakaria, duchowny z północnego stanu Malezji, Perak.
Wyjaśnienie duchownego nastąpiło po krajowych i zagranicznych doniesieniach o tym, że koszulki Manchesteru United i stroje zagranicznych zespołów oraz klubów będą w Malezji zabronione. Na koszulkach piłkarzy MU widnieje emblemat klubu z czerwonym diabłem trzymającym trójząb, stąd przydomek MU - Czerwone Diabły.
Harussani powiedział, że inni duchowni muzułmańscy podzielają jego opinię, ale o wydaniu edyktu w tej sprawie nie może być mowy. Zresztą, jego zdaniem, wielu kibiców nie ma świadomości, co znajduje się w emblemacie klubowym, umieszczonym w górnym, lewej rogu czerwonej koszulki.Manchester United jest w Azji jednym z najbardziej popularnych klubów europejskich i zakaz mógłby wzburzyć azjatyckich kibiców angielskiego zespołu. Malezja jest uważana za kraj umiarkowanie muzułmański, choć niedawno wydano w nim kontrowersyjny edykt zakazujący muzułmanom uprawiania jogi. W 28-milionowym kraju Azji Południowo-wschodniej jest około 60 procent wyznawców religii Mahometa.PAP, PP