David Cameron uśmiechał się błogo, pokazując światu swoją "niewiarygodnie piękną" córeczkę Florence Ross Endellion. Dziewczynka nic nie robiła sobie ze skupiającej się na niej uwagi i spokojnie spała. Brytyjski premier miał już w tym tygodniu pojawić się w pracy w swoim biurze przy Downing Street, ale po narodzinach dziecka jego powrót się opóźni.
Oficjalne zdjęcie 43-letniego Camerona trzymającego na rękach swoje czwarte dziecko - córkę Florence - zostało opublikowane w miniony weekend. Teraz to właśnie premier pozostaje w centrum uwagi, ponieważ jego 39-letnia żona Samantha nabiera sił po zeszłotygodniowym porodzie przez cesarskie cięcie. Jego żona jednak nie ma nic przeciwko takiemu obrotowi spraw.
- Samantha chce trochę odpocząć. Czuje się dobrze i dochodzi do siebie, ale naturalnie chce wyglądać najlepiej jak może, gdy stanie z dzieckiem przed obiektywami aparatów. Dlatego teraz Samantha jest zadowolona, że w centrum uwagi znalazł się David - powiedziała osoba blisko związana z premierem i jego żoną.
Podczas przełdłużonego urlopu Camerona jego obowiązki będzie w dalszym ciągu pełnił wicepremier Nick Clegg.
Express.co.uk, kk
- Samantha chce trochę odpocząć. Czuje się dobrze i dochodzi do siebie, ale naturalnie chce wyglądać najlepiej jak może, gdy stanie z dzieckiem przed obiektywami aparatów. Dlatego teraz Samantha jest zadowolona, że w centrum uwagi znalazł się David - powiedziała osoba blisko związana z premierem i jego żoną.
Podczas przełdłużonego urlopu Camerona jego obowiązki będzie w dalszym ciągu pełnił wicepremier Nick Clegg.
Express.co.uk, kk