Nawet 400 zarzutów dotyczących oszustw może usłyszeć 24-latka, która przez internet oferowała sprzedaż środków odchudzających. Kobiecie grozi do ośmiu lat więzienia.
Jak poinformowała w środę Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, kobieta - mieszkanka podwarszawskiego Pruszkowa - zaczęła działać rok temu. - Poprzez kilka portali internetowych oferowała środki odchudzające. Ich koszt wahał się od 50 do 200 zł. Osoby, które zdecydowały się na ich zakup nigdy jednak ich nie otrzymały - dodała.
24-latka korzystała przy tym z czterech różnych kont bankowych, by uniknąć ewentualnego zatrzymania. - Do policjantów informacje o jej oszustwach napływały m.in. z Działdowa, Strzelina i Lublina. We wtorek kobieta została zatrzymana - oświadczyła Kędzierzawska.
Z ustaleń policjantów wynika, że tylko na jedno konto założone przez kobietę wpłynęły pieniądze od 400 oszukanych przez nią osób. Policja apeluje o kontakt do wszystkich, którzy kupili od zatrzymanej środki odchudzające, ale nigdy ich nie otrzymali.
zew, PAP