Dopalacze zakazane w Rudzie Śląskiej

Dopalacze zakazane w Rudzie Śląskiej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Radni Rudy Śląskiej postanowili zakazać wprowadzania do obrotu w tym mieście tzw. dopalaczy. Czwartkowa uchwała w tej sprawie jest drugą taką w Polsce - po Bydgoszczy.
Inicjatorem uchwały jest prezydent miasta Andrzej Stania. Jej treść w dużej mierze pokrywa się z tekstem uchwały przyjętej dwa dni wcześniej w Bydgoszczy. Rudzcy radni, podobnie jak w pierwowzorze, motywują zasadność wprowadzenia zakazu potrzebą "ochrony życia i zdrowia obywateli oraz zapewnienia porządku, spokoju i bezpieczeństwa publicznego". Zgodnie z tekstem projektu uchwały, zakaz obejmuje "substancje pochodzenia naturalnego lub syntetycznego, działające na organizm człowieka w sposób wywołujący zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu i postrzeganiu rzeczywistości, których obrót nie podlega regulacji przepisami odrębnymi wydanymi z uwagi na psychoaktywną funkcję tej substancji".

Za "wprowadzanie do obrotu" radni z Rudy Śląskiej uznali "nieodpłatne lub odpłatne udostępnianie" zdefiniowanych wyżej substancji osobom trzecim. Za  naruszanie zakazu może grozić grzywna nakładana zgodnie z zasadami Kodeksu wykroczeń. Za przyjęciem uchwały zagłosowało w czwartek siedemnaścioro radnych, dwie osoby wstrzymały się od głosu. W ciągu siedmiu dni od uchwalenia uchwałę powinien podpisać przewodniczący Rady Miejskiej - wejdzie w życie w ciągu dwóch tygodni od publikacji w Dzienniku Urzędowym Województwa Śląskiego. Jednak jej zgodność z prawem musi jeszcze ocenić wojewoda.

Rudzka uchwała to kolejna w Polsce reakcja samorządów na powtarzające się doniesienia o  zatruciach młodych ludzi dopalaczami. Poza uchwałą w Bydgoszczy -  przyjętą po zatruciu się nimi dwóch bydgoskich gimnazjalistów - w czwartek warszawscy radni m.in. wystąpili do prezydent miasta o zbadanie możliwości wprowadzenia zakazu także w  tym mieście i zaapelowali do Sejmu o "niezwłoczne podjęcie działań systemowych skutecznie zakazujących sprzedaży tzw. dopalaczy". Dopalacze to substancje psychoaktywne, które mogą działać podobnie do narkotyków. Nie znajdują się na liście substancji zakazanych, można je legalne kupić w Polsce, są sprzedawane m.in. jako przedmioty kolekcjonerskie lub nawozy do roślin.

zew, PAP