Liverpool, który ma w dorobku 18 tytułów mistrza Anglii zaczął najgorzej od 1953 r. sezon ligowy i znalazł się w strefie spadkowej Premier League. Właścicielami klubu, którzy doprowadzili go do gigantycznego zadłużenia, są znienawidzeni przez fanów drużyny z Liverpoolu, amerykańscy biznesmeni Tom Hicks i George Gillett jr.
Kilka dni temu zarząd klubu zaakceptował ofertę zakupu zespołu przez amerykańską firmę New England Sports Ventures (NESV), ale transakcja nie doszła do skutku z powodu sprzeciwu Hicksa i Gilletta. NESV zaoferowała 300 mln funtów, ale Hicks i Gillett "wycenili" wartość klubu na 500 mln funtów.
Spór między zarządem i amerykańskimi właścicielami jest tematem wtorkowej rozprawy w londyńskim sądzie. Sprzedaż klubu musi też zyskać akceptację władz Premier League. Royal Bank of Scotland, w którym klub jest zadłużony, usiłował go sprzedać, ale ewentualni nabywcy wolą czekać do 15 października, terminu zobowiązującego Amerykanów do spłaty kredytu - 285 mln dol., który wzięli na zakup zespołu w 2007 r. Jeśli długi nie zostaną uregulowane do 15 października klubowi grozi finansowa upadłość, a nawet odjęcie 9. punktów z dorobku ligowego.
PAP, arb