W czwartek rozpoczęła się internetowa aukcja srebrnego medalu olimpijskiego zdobytego przez biathlonistę Tomasza Sikorę w Turynie (2006). Potrwa tydzień a uzyskane środki trafią do walczącego o zdrowie 16-letniego Tomasza Dudka z Warszawy. Chłopak postrzelił się podczas majowego treningu w stolicy. Pocisk utkwił w jego mózgu.
- Pomysł był mój. Zapytałem Tomka Sikorę, czy zgodziłby się zlicytować ten medal, by pomóc chłopcu - powiedział prezes PZBiath. i rektor katowickiej AWF Zbigniew Waśkiewicz. - Szybko się zdecydował i zaczęliśmy rzecz załatwiać. Licytacja potrwa tydzień, do 21 października. Dzień później na balu z okazji 40-lecia AWF Katowice pojawi się mama Tomka Dudka, Sikora przyjedzie "na chwilę" ze zgrupowania w Bormio we Włoszech, by ogłosić wyniki aukcji. Mam nadzieję, że znajdą się osoby czy firmy gotowe wyłożyć znaczącą kwotę na ten szczytny cel.
Sikora zawsze podkreślał, jak trudny był dla niego bieg ze startu wspólnego na 15 km w Turynie zakończony zdobyciem srebrnego medalu, najcenniejszego trofeum w karierze. - Ten medal jest ważny, ale decyzja o rozstaniu z nim była... łatwa. Potrzebowałem 10 sekund, żeby ją podjąć. Nie było się nad czym zastanawiać. Mam możliwość śledzenia przebiegu licytacji i liczę, że uzyskana kwota pomoże w rehabilitacji. Niestety w biathlonie takie wypadki się zdarzają, mimo bardzo rygorystycznych norm bezpieczeństwa. Mówi się, że raz w roku karabin sam strzela. Ten rok był pechowy, bo w Rosji młody zawodnik postrzelił się śmiertelnie - powiedział zawodnik AZS AWF Katowice. Licytacja rozpoczęła się od kwoty 2 tysięcy złotych.
pap, ps