Piotr Adamczyk został uznany za najlepszego aktora w kategorii filmów zagranicznych. - Czuję się bardzo zaskoczony i zadowolony, tym bardziej, że nasz film miał na festiwalu dużą konkurencję - prezentowano ponad 30 filmów zagranicznych z Europy i Azji - skomentował Adamczyk.
Na festiwalu pokazywane były też rodzime filmy chińskie. W tym roku wyjątkowo nagrody wręczali przedstawiciele widowni, a nie jak do tej pory w długoletniej historii festiwalu - znane postaci filmu i telewizji. Nagrodę w imieniu aktora odebrał reżyser i prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich Jacek Bromski.
- Bardzo żałuję, że nie mogłem odebrać osobiście tej nagrody. Musiałem jednak wyjechać wcześniej z festiwalu - grałem w spektaklu Teatru Narodowego w Warszawie - tłumaczył aktor. Zwrócił uwagę na rozmach festiwalu oraz jego imponującą oprawę wizualną. - W samym otwarciu festiwalu, które odbyło się na stadionie sportowym, brało udział kilkadziesiąt tysięcy ludzi - opowiadał.
Film z udziałem Adamczyka nie po raz pierwszy był prezentowany na festiwalu w Chinach. W 2002 roku "Chopin. Pragnienie miłości" Jerzego Antczaka pokazywano na festiwalu w Szanghaju. Film "Trick" w reżyserii Jana Hryniaka to filmowa opowieść o ucieczce z więzienia dwóch inteligentów odsiadujących wysokie wyroki: utalentowanego fałszerza studolarówek Marka Kowalewskiego, którego zagrał Piotr Adamczyk, oraz jego starszego współtowarzysza z celi - "Profesora" Mietka (Marian Dziędziel).
zew, PAP