Fotograf Antonio Echevarria, którego przed rokiem Mike Tyson zranił w głowę na lotnisku w Los Angeles, domaga się od byłego mistrza świata boksu zawodowego odszkodowania w wysokości 25 milionów dolarów.
Echevarria wniósł skargę do sądu przeciwko Tysonowi za to, że roztrzaskał mu aparat oraz spowodował wstrząs mózgu i stłuczenie kręgosłupa.
44-letni Tyson, który odwołał swą listopadową wizytę w czeskiej Pradze, uderzył fotografa próbujacego zrobić zdjęcie jemu, żonie i dziesięciomiesięcznej wówczas córeczce, Milan.
Mistrz świata wagi ciężkiej uderzył namolnego paparazzo w głowę, fotograf upadł z raną ciętą czoła i musiał być opatrywany w szpitalu. Wówczas Echevarria nie wniósł skargi. Tyson twierdzi obecnie, że bronił córeczki, ponieważ Echevarria był tak uparty, że pchał się z aparatem do wózka dziewczynki.pap, ps