Poseł Platformy Obywatelskiej Grzegorz Dolniak, który zginął w katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem, został pośmiertnie odznaczony Międzynarodową Nagrodą im. Kazimierza Wielkiego, przyznawaną w jego rodzinnym Będzinie.
Nagrodę po raz pierwszy wręczono w 2008 r., w 650. rocznicę nadania praw miejskich Będzinowi. Corocznie jest ona przyznawana wybitnym osobom i instytucjom za inspirowanie oraz promowanie europejskiej polityki otwartości i tolerancji. - Zawsze podkreślał, że czuł się związany z Będzinem, nie chciał zastąpić go stolicą. Tutaj ładował swe akumulatory. Tu - blisko nas i z nami chciał zmieniać swą małą ojczyznę. Chciał, "by było w naszym kraju normalnie, czyli: dobrze, mądrze, praworządnie, uczciwie, z szacunkiem wobec ludzi". To również scheda i przesłanie, jakie zostawił w naszej pamięci - podkreślił prezydent Będzina Radosław Baran, który przewodniczy kapitule nagrody.
W dwóch poprzednich edycjach nagroda miała charakter pieniężny. W tym roku zdecydowano przeznaczyć pieniądze na wydawnictwa upamiętniające posła Dolniaka - publikację oraz płytę z poświęconą mu piosenką, nagraną przez będzińskich artystów oraz pastorałką, którą śpiewał w zeszłym roku. Nagrodę przekazano żonie posła, Barbarze Dolniak.
Pierwszym laureatem nagrody był prof. Jerzy Buzek, a w zeszłym roku uhonorowano w ten sposób Andżelikę Borys m.in. za determinację w obronie praw polskiej mniejszości na Białorusi. Nazwa nagrody nawiązuje do historii Będzina - jednego z pierwszych miast założonych przez króla Kazimierza Wielkiego.
PAP, arb