Bohater nagrodzonej książki Gadomskiego, Józef Muetzenmacher, to jeden z najbardziej tajemniczych agentów wywiadu - komunista, który współpracował przed wojną z sanacyjną policją, a podczas wojny z Gestapo, przeważnie działał na kilka frontów, kilkakrotnie zmieniał tożsamość, co najmniej raz sfingował własną śmierć.
Józef Muetzenmacher - znany także jako Józef Redyko, Jan Kamiński, Jan Reguła, Jan Berdych, Stanisław Roszkowski - urodził się w Mławie w 1903 roku w rodzinie żydowskich rzemieślników. Od 1920 roku działał w Komunistycznej Partii Robotniczej pod pseudonimem "Mietek Redyko" (od pierwszych sylab słów: rewolucja, dyktatura, komunizm). Polska policja aresztowała go w 1926 roku, za działalność antypaństwową odsiedział pięć lat w więzieniach we Wronkach i Rawiczu. Prawdopodobnie w 1930 roku Muetzenmacher został zwerbowany do współpracy z polską policją - jako tajny agent miał rozpracowywać komunistów.
Zwolniony z więzienia na początku 1931 roku doprowadził do aresztowania kilku najważniejszych członków Sekretariatu Krajowego Komunistycznej Partii Polski. Aby zatrzeć ślady akcji, polska policja zdecydowała się na sfingowanie zabójstwa agenta. Rzekomy pogrzeb Muetzenmachera stał się manifestacją polityczną polskiej lewicy, on sam tymczasem rozpoczynał nowe życie. Został rządowym ekspertem od spraw ruchu komunistycznego. Ukryty w Bydgoszczy pod nazwiskiem Jan Alfred Reguła wydał w 1934 roku opracowanie "Historia Komunistycznej Partii Polski w świetle faktów i dokumentów" w którym wykazywał, że polscy komuniści działają jako agenda ZSRR w Polsce.
Od początku 1940 roku Muetzenmacher współpracował z Niemcami i na ich polecenie tworzył w Bibliotece Publicznej Warszawy centrum dokumentacyjne na temat polskich komunistów. W 1944 roku objawił się jako pracownik sekcji antykomunistycznej Delegatury Rządu Londyńskiego na Kraj. Nawiązał też równolegle kontakt z członkami PPR. Najprawdopodobniej donosił Niemcom na AK-owców i PPR-owców, a jednocześnie przekazywał AK informacje o środowiskach lewicowych. Tak dotrwał do końca wojny.
W 1945 roku Muetzenmacher przeniósł się do Wrocławia i jako Stanisław Roszkowski znalazł pracę na kolei, wstąpił do PPR, gdzie został doceniony jako aktywista. Zmarł w 1947 roku wieku 44 lat na chorobę woreczka żółciowego, jego prawdziwą tożsamość odkryto w kilka tygodni po śmierci. Przeprowadzono ekshumację grobu Muetzenmachera, ale dokumentacja tego wydarzenia jest obecnie niedostępna. Nie sposób ustalić, czy Muetzenmacher nie zainscenizował swojej śmierci po raz drugi, czując, że władze PRL-u są coraz bliżej ustalenia, kim naprawdę jest. Jego grób na cmentarzu Brudnowskim jest pusty, co Gadomski wyjaśnia tym, że po ekshumacji pochowano go w innym miejscu.
Podobno jednak Muetzenmachera widziano w kilka lat po domniemanej śmierci w Izraelu. Nagroda Historyczna im. Kazimierza Moczarskiego przyznawana jest od zeszłego roku autorowi książki historycznej poświęconej najnowszej historii Polski - od odzyskania niepodległości w 1918 roku do czasów obecnych. Wysokość nagrody to 30 tys. zł. Współorganizatorem i fundatorem nagrody jest od tego roku, wraz z Fundacją Agory, Narodowe Centrum Kultury.
pap, ps